Artemida

BÓSTWOłowów, zwierząt, Księżyca, opiekunka chłopców i dziewcząt
RODZICEZeus, Latona
POTOMOSTWO
RODZEŃSTWOApollo
MIEJSCA KULTU
SYMBOLłuk i strzały, diadem
ZWIERZĘTA SAKRALNEjeleń, niedźwiedź
ROŚLINY SAKRALNE
PRZYDOMKIHemera (uprzejma, łagodna)
W INNYCH KULTURACHDiana (łac.), Kybele

Artemida nie pomyślała o małżeństwie i żyła w czystości, jak Atena. Akteona, który ujrzał Artemidę w kąpieli, bogini zamieniła w jelenia. Nieostrożnego młodzieńca rozszarpały własne ogary, co opisał Bolesław Leśmian w jednym z wierszy.

Artemida była królowa lasów. Przedstawiana w krótkiej sukni, otoczona sforą psów, trzymającą łuk lub oszczep. Dla niej, bogini łowów, pieczona zwierzyna smakowała lepiej niż ambrozja. Źródlaną wodę przedkładała nad nektar

Uśmierciła sześć córek Niobe szydzących z Latony, matki jedynie dwojga dzieci.

Artemida była na Peloponezie boginią płodności i śmierci. W przeszłości składano jej krwawe ofiary z ludzi.

W Arkadii nosiła przydomek Hemera(Uprzejma, Łagodna) w związku z uwolnieniem od szału córek Projtosa. Artemida efeska zaś, to azjatycka Wielka Matka Stworzycielka (Kybele), której posąg wznosił się w artemizjonie

Syn Posejdona Orion, będący myśliwym, pragnął uwieść Artemidę. Bogini by się uchronić przed zalotnikiem, nasłała na niego skorpiona, który ukąsił go w piętę. Uciekający Orion oraz skorpion, zostali przemienieni w gwiazdozbiory.

Wraz z Apollonem i Afrodytą, sprzyjała Trojanom.

Jej ulubionym zwierzęciem była łania, atrybutami łuk i strzały, diadem w kształcie półksiężyca.

Hymn do Artemis przeł. W. Appel.

Sławię Artemis ze złotym wrzecionem, łowczynię jeleni,
Zgiełk polowań lubiącą, rażącą strzałami dziewicę,
Siostrę rodzoną Apolla, o złotym mieczu, czcigodną,
Która na wzgórzach lesistych i szczytach smaganych wiatrami,
Cieszy się polowaniem, wsrząsając łukiem ze żłota,
Oraz strzały miotając bolesne. Drżą z lęku wierzchołki
Gór strzelistych, a w lesie cienistym ryk drapieżników
Trwiżny echo odbija, i ziemia dygocze, i morze
W ryby zasobne, z przestrachu. A ona, walczne mająca
Sece, szlaki przemierza, drapieżców tępiąc plemiona.
Skoro zaś, zwierza tropiąca, strzałami rażąca, nasyci
Serce łowów radością, rozluźnia pięknie wygięty
Łuk, zdążając ku Delgom, bogatej Feba krainie,
Ku domostwu miłego jej sercu brata Apolla,
Muz i Charyt przepiękny korowód wówczas splatając.
Tutaj, gdy łuk swój sprężysty zawiesi, a razem z nim strzały,
Kroczy, ciało ukrywszy pod szatą nader powabną,
Tańcom dając początek. Wnet tamte głosem cudownym
Smukłonogą Latonę hymnami sławią, że dzieci
Radą i czynem najlepsze wśród bogów wszystkich zrodziła.
Cześć wam, dzieci Latony o pięknych włosach, i Zeusa,
Ja zaś i o was, i innej pamiętać pieśni przyrzekam.


Wykorzystana literatura:

  1. Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian, Jan Parandowski, ISBN: 0907587852.